FOTOinformator rok 2013


Styczeń, jak co roku, to amerykański CES w Las Vegas. Targi elektroniczno- fotograficzne ale po zeszłorocznej Photokinie raczej ze wskazaniem na elektronikę i komputery (najczęściej zresztą w swojej tabloidalnej wersji). Oczywiście nie obyło się bez premier sprzętu fotograficznego ale były one raczej mało znaczące. Ot, kolejne modele aparatów, ciut ulepszone, ciut poprawione, słowem – według producentów – zasługuje na miano nowości.

Czasem jednak warto zwrócić uwagę na coś innego niż sprzęt. W cieniu premier aparatów, w zgiełku informacji prasowych na ich temat, odbywają się i są zapowiadane interesujące wystawy fotograficzne. Dobrej, interesującej fotografii, dającej satysfakcję i podnoszącej nasza własną świadomość nigdy nie jest zbyt wiele. Dlatego warto uważnie śledzić nie tylko to, co odbywa się na naszej własnej scenie, trzeba tez rzucić okiem na to co u sąsiadów. W końcu łatwiej pojechać na wystawę do Berlina (wszak wszyscy jesteśmy europejczykami) niż do Nowego Jorku. A właśnie w Berlinie, w Galerii Martin Gropiusbau aż do połowy kwietnia będzie można obejrzeć około 150 zdjęć Margaret Bourke-White, pierwszej kobiety, fotografa wojennego.

Niedługo – już w marcu – kolejne targi fotograficzne. Tym razem w Łodzi. Co tam zobaczymy? Sprawdzić trzeba osobiście.



redaktor naczelny - Zbigniew Włodarski



W numerze:

Warsztat: z Thorstenem Milse w Arktyce, Sprzęt: Seagate Wireless i Central, Polska premiera Lenovo z Windows 8, Verbatim GT, Test: Samsung GALAXY Camera, ydarzenia: Izabela Urbaniak Monaragala, Margaret Bourke-White fotografie 1930-1945, Anna Molska Szósty kontynent, Erazm Wojciech Felcyn CREONALE, Dorota Buczkowska i Przemek Dzienis w Galerii Lookout, Galeria: Na straganie w dzień targowy. . .
--**--

W kalendarzu już wiosna, za oknem zima a życie i tak biegnie swoim torem. Luty to wyniki World Press Photo, jakoś znów nie zaskakujące. W marcu poznaliśmy laureatów krajowego konkursu fotografii prasowej, obsada podobna jak w latach ubiegłych. 

Koniec marca to tez tradycyjnie łódzkie Targi FILM VIDEO FOTO (choć w tym roku także AUDIO). Nie pamiętam by w czasie tych targów była taka zima, ale nie pamiętam też by trudno było na nich spotkać przedstawicieli czołowych firm fotograficznych. A w tym roku udało się i jedno i drugie. Szkoda.

Dziwne zjawisko – przecież jeśli chcesz być szanowanych przez innych i ty musisz szanować klientów – czyż nie?



redaktor naczelny - Zbigniew Włodarski



W numerze:
Rynek; XVI Targi FILM VIDEO FOTO w Łodzi, Sprzęt; Fujifilm X100S i X20, Canon EOS 100D i 700D, Wacom Cintiq 13HD, Test; DUNE HD TV-303D, Urządzenia sieciowe FRITZ!, Wydarzenia; Maciej Stępinski Nienaturalność Natury, 9. konkurs BZ WBK Press Foto 2013, World Press Photo 2013, Bogdan Frymorgen Kazimierz bez słów, Wiktor Franko fotografia, Fotografia dzikiej przyrody 2012, Książki; Spacerem po..., Jacek Bonecki Fotograf w podróży, Galeria; Nikon D600 i sport
--**--
Tak to jest. Teraz każdy może więcej. Przyroda, człowiek, urządzenie. Stare dzieje wspominam jednak bez specjalnej nostalgii, bowiem to nowe jest niezwykle odświeżające. Bez żalu, kilka lat temu rozstałem się z kineskopowym telewizorem, stare aparaty kurzą się na półce bo filmy do nich już dawno „wyszły” z lodówki. 

W rozwoju aparatów fotograficznych wciąż odnotowywaliśmy zmiany, kiedyś dość rzadkie, cykl życia aparatu był długi, potem coraz szybsze. Dziś dynamika zmian jest niezwykła – zwykły kompakt zmienia się w bezlusterkowca, lustrzanka wymienia lustro na półprzezroczyste, premiera goni premierę. Filmowanie aparatem fotograficznym stało się standardem, wewnątrz coraz więcej funkcji i możliwości rodem z komputera. Nie jest nikomu potrzebny, staje się wręcz balastem, w samym aparacie można nie tylko usunąć czerwone oczy, można też pobawić się filtrami, manipulować parametrami czy montować klipy ze zdjęć i filmów.

Podobnie w innych dziedzinach elektroniki użytkowej. Telewizor reaguje na gest, można wydać mu polecenie głosowe a ten wyszuka i włączy odpowiedni kanał.

Pamiętam jak wśród fotografów zapanowało święte oburzenie gdy w telefonach komórkowych pojawiły się aparaty fotograficzne. To nie mogą być dobre zdjęcia – mówili i mieli trochę racji. Jednak dziś aparat wbudowany w korpus smartfona umie tyle ile przyzwoity kompakt. Lada moment – a zapowiada to Samsung – będzie miał też niezły, optyczny zoom. 

Czy to dobrze? I tak i nie. Świat, także ten technologiczny idzie do przodu a my, chcemy tego czy musimy się dostosować do takiego tempa rozwoju. A pewnie niewiele czasu potrzeba, by do swojego ulubionego aparatu fotograficznego powiedzieć: zrób zdjęcie.


redaktor naczelny - Zbigniew Włodarski



W numerze:

IFA 2013, BASF - rynek innowacji 2013, microSD TRANCENDa,Smart TV - ale o co chodzi?, LG PHOTO POCKET, Energizer z wielką siłą, Susana Raab, Giorgio Casali Estorick/Domus, Oskar Barnack Award, D-Mo Zajac, Maciej Dakowicz, Wojtek Wieteska, Canon PowerShot SX50 HS - 50x zoom optyczny na Sardynii 
--**--
Przyznaję się. Też zachwyciła mnie wiadomość o wystawie Davida LaChapelle’a w Warszawie. W końcu to światowej sławy fotograf a ci niezbyt często u nas goszczą ze swymi zdjęciami.
Jednak zachwyt to jedno, a rzeczywistość to drugie. Wiadomość okazała się prawdziwa – ale jak w starym dowcipie o radiu Erewań – LaChapelle będzie rzeczywiście obecny na wystawie ale w dość dużym towarzystwie innych artystów. W warszawskiej Zachęcie, na początku września rozpocznie się wystawa pod tytułem „In God We Trust. Mozaika wyznaniowa w Stanach Zjednoczonych” – ogromny projekt , którego celem jest ukazanie bogactwa wierzeń i praktyk religijnych składających się na krajobraz wyznaniowy Stanów Zjednoczonych. I to dopiero może być naprawdę interesujące.
Wcześniej, w tej samej Zachęcie inna wystawa – polskich fotografów o których dziś właściwie się nie wspomina. Projekt wystawy autorstwa Łukasza Modelskiego to pomysł by pokazać życie Polaków w czasach PRL po fajrancie (jak to się wtedy mówiło). Wystawa tym bardziej dla mnie ważna, bowiem jednym z jej uczestników jest Romuald Broniarek, z którym przez kilka lat miałem zaszczyt pracować.
I to dopiero jest znakomita wiadomość. Fakt, że znalazł się ktoś, kto wygrzebał z niepamięci fotografie i ludzi niesłusznie skazanych na zapomnienie. Że Zachęta zechciała wystawę zorganizować. 
Szkoda jednak, że gdy usłyszymy obco brzmiące nazwiska wpadamy niemal w euforię, gdy padają nazwiska klasyków polskiej fotografii jakoś nikogo to nie cieszy. Spośród tych kilku uczestników wystawy w Zachęcie głośno jest właściwie o Tadeuszu Rolke. O Jałosińskim, Broniarku, Łopieńskim współcześni „artyści kamery” wiedzą niewiele.
A czy ktoś jeszcze pamięta o Edwardzie Hartwigu? Mija właśnie 10 lat od jego śmierci i co? Może jakaś retrospektywa w Muzeum Narodowym albo w Centrum Sztuki Współczesnej? Nie, wystawa w Konstancińskim Domu Kultury (dla słoików informacja – Konstancin, taka miejscowość pod Warszawą, słynie z okolicznych sanatoriów, tężni i pałacyków establiszmentu).
Chwała organizatorom za przytomność umysłu – jeszcze zdążycie zobaczyć, otwarcie dopiero 29 lipca.



redaktor naczelny - Zbigniew Włodarski



W numerze:

Les Rencontres d’Arles, Seagate dla domu i do pracy, Samsung S9 85 cali UHD, najszybsza karta Sandisk, Verbatim Media Share Wireless, Fujitsu Snap Scan, Leica X Vario, Canon EOS 70D, kompaktowa pełna klatka, odsłona druga, Katarzyna Majak, Alexander Binder, In God We Trust, „czas wolny” w Zachęcie, Galeria; Prowansja, a propo’s Les Rencontres d’Arles
--**--

Gorszy pieniądz wypiera lepszy
Prawo Kopernika-Greshama
traktat Monetae cudendae ratio, pol. Rozprawa o urządzeniu monety… z 152




A nowsze wypiera starsze. Nic nowego, to stan normalny. I wszystko byłoby dobrze, gdyby to nowsze było lepsze od starszego. Najczęściej jednak jest tylko nowsze.

Tak więc, mamy do czynienia z kolejnym wysypem „premierowych" nowości, które mają zadziwić świat. Czy są w stanie jednak to zrobić?

Odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest jednoznaczna, bowiem to co dla niektórych stanowi milowy krok naprzód w rozwoju techniki fotografii - dla innych jest zbędnym dodatkiem do posiadanego sprzętu a najczęściej zbyt kosztownym gadżetem, na który mogą sobie pozwolić tylko snobujący się na „artystów”.

Na tle wyścigu technologicznego odbywa się niczym nie zmącone życie fotograficzne. O ile zachwyt koneserów nad zapowiedzią obecności (w postaci zdjęć, oczywiście) Davida LaChapelle'a w Zachęcie był niezwykle głośno artykułowany, o tyle gdy wystawa już była otwarta jakoś cmokierów słychać nie było. Tymczasem coraz bardziej interesujący repertuar jawi się w nowej galerii na Mysiej 3 w Leica Gallery Warszawa – pod koniec października galeria zaprezentuje fotografie Jacoba Aue Sobola, które nie były dotąd upublicznione – nie znajdziemy ich w internecie, nie były pokazywane na żadnej z dotychczasowych wystaw. Będą to zdjęcia z projektu „Arrivals and Departures”, najnowszego projektu mistrza czarno-białej fotografii.

Aha, trwa właśnie kolejna edycja FotoArtFestival w Bielsku Białej. Jak zwykle, interesujące wystawy, ciekawe spotkania z autorami. O festiwalu będzie w kolejnym numerze FOTOinformatora.



redaktor naczelny - Zbigniew Włodarski



W numerze:

IFA 2013, Sharp AQUOS LC-80LE667, Szczęśliwa 7, Samyang Tilt-Shift 24 mm do Pentaxa, Samsung - rodzina na swoim, Panasonic LUMIX GX7, Samyang 16 mm w wersji filmowej, Jestem nowy spacerniak od Nikona, HTC Desire 500, WD My Cloud chmura domowa, Canon LEGRIA mini, Nowa perspektywa COOLPIXA, BlackBerry 9720, MyFritz! i Fritz!NAS, Epson Perfection V550 Photo, Piórkiem po ekranie - Wacom feel IT, RED BULL ILLUME 2013 w HongKongu, Polska fotografia uliczna 2012/2013, Air Show wspomnienie