FOTOinformator rok 2012

Na początku ubiegłego roku zaczęliśmy przygodę z FOTOinformatorem, teraz weszliśmy w drugi rok jego wydawania. Wbrew sceptykom i niedowiarkom, chociaż nie bez trudności.

Początki, pełne optymizmu i wiary w to, że doświadczenie, wiedza i pasja mogą wszystko. I chociaż wszystkie tłumaczenia, odmowy, przeciąganie decyzji w nieskończoność aż do granic wytrzymałości znamy od dawna, także z poprzednich tytułów, to postawiliśmy na swoim. Oto publikujemy internetową wersję FOTOinformatora Nr 1/2012.

Jak zwykle, wielokrotnie zadawaliśmy sobie pytanie; jaki jest sens pisania o tym, o czym donoszą codziennie wszystkie serwisy branżowe a redaktorzy pism spinają się by także zdążyć z publikacją przed innymi. Więc o sprzęcie, którego na początku roku, jak zwykle jest wysyp, piszemy raczej z kronikarskiego obowiązku. Na łamach FOTOinformatora skupiamy się przede wszystkim na poradach dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z fotografią i tych, którzy chcą odnowić swe wiadomości. Zaczynamy cykl na temat ustawień aparatu – na pierwszy ogień – balans bieli.

Zakończyły się właśnie targi CES w Las Vegas, informacje o nowościach są na bieżąco w naszym serwisie, ale już pod koniec marca odbędą się kolejne, 15. Targi Film Video Foto w Łodzi, w zupełnie nowej hali targowej. O tym, spektakularnym wydarzeniu też będziemy informowali naszych Czytelników na bieżąco.

Tymczasem zapraszamy do lektury



redaktor naczelny - Zbigniew Włodarski





W numerze:


Ustawienia aparatu - balans bieli, Odporność aparatu na wodę i kurz, Czarna bestia - Canon G1 X, Kompakty Canona dla każdego, Wiosenna kolekcja Fujifilm, Profesjonalny Nikon D4, Olympus - pierwsza odsłona, Samsung i dwa ekrany LCD, Panda Antivirus 2012, FILM VIDEO FOTO 2012 - po raz piętnasty już w marcu!, Kubańczycy
--**--

Wiosna w tym roku, jak zwykle zresztą, obfituje w liczne premiery sprzętowe. Od targów CES w Las Vegas, niemal co tydzień pojawia się jakiś nowy aparat. W najnowszym numerze FOTOinformatora nie uwzględniliśmy wszystkich premier – to praktycznie nie możliwe. Już po przygotowaniu pisma pojawiły się kolejne modele z lustrzanką Canona na czele. Także Sony pochwaliło się nowym aparatem z półprzepuszczalnym lustrem.

Ale z pewnością o tym wszystkim już wiecie.

Wyjątkowo wcześnie, bo już piątego marca odbyła się gala konkursu fotografii prasowej BZ WBK Pres Foto 2012 – poświęciliśmy temu wydarzeniu wydanie specjalne FOTOinformatora, które oczywiście jest już dostępne w sieci.

A za 10 dni targi w Łodzi – 15 edycja FILM VIDEO FOTO w nowej hali wystawienniczej. Na naszych łamach szczegółowy program targów i imprez towarzyszących, w sieci znajdziecie też aktualną listę wystawców.

Wiosna budzi się nie tylko w przyrodzie i kalendarzu – już wkrótce pojawi się też coraz więcej imprez fotograficznych, którym warto będzie poświęcić uwagę. Wystawy, konkursy a przede wszystkim FOTOFESTIWAL w Łodzi, potem Miesiąc Fotografii w Krakowie, Festiwal w Arles…

redaktor naczelny - Zbigniew Włodarski



W numerze:
Informacje; Corel AfterShot Pro, HP - toner, kasety i falszerze, Nowosci sprzętowe; BenQ, Canon,Nikon, Olympus, Panasonic, Pentax, Sony, Testy: Fujifilm X-S1, HTC Sensation, Wydarzenia; 15. Targi FILM VIDEO FOTO, Galeria; Oman 
--**--

Strach się bać – ostatnio, niemal z każdej strony słychać tylko narzekanie, niezadowolenie, wieczne utyskiwanie. To niezrobione, tamtego brakuje, miało być a nie ma. Zgroza. Nie cieszy nic, nawet, jeżeli znajdzie się jakiś drobiazg, który się udał. Choroba jakaś, czy nasza, własna, genetyczna przypadłość?

Zostawmy jednak przypadłości na boku cieszmy się tym, co mamy. Malkontent zapyta – a co mamy? No właśnie, pytanie proste a odpowiedź nie narzuca się, nie ciśnie na usta. Bo rzeczywiście –z naszego podwórka, – co mamy? Ledwie dwie, trzy premiery aparatów fotograficznych, tych, co to jeszcze lepsze są, jeszcze szybsze, jeszcze więcej funkcji wygodnych mają, by fotograf myśleć o fotografowaniu nie musiał. Telefonujesz? Każdy to robi, więc czemu przy okazji, mimochodem jakby nie pofotografować, masz aparat w komórce, pstrykaj do woli. Już nawet drukarki nie musisz mieć koniecznie. Zdjęcia obrobisz w chmurze, wydrukujesz w chmurze, kto wie, może nawet obejrzysz w chmurze. A jak ci się znudzi to ręka machniesz, gest przypisany do funkcji wykonasz i zdjęcia z telewizora znikną a program do fitness się pojawi. Bo maszyna wie lepiej, że czuć musisz się dobrze, by do sklepu pognać i urządzenie kolejnej generacji kupić. Bo jeszcze szybsze, jeszcze lepsze, doskonałe. 
Do następnej premiery.


redaktor naczelny - Zbigniew Włodarski


W numerze:

Informacje; Atramenty w butelce, Polska premiera stacji roboczych HP, Sprzęt; Półprzezroczyste lustro w lustrzance, System EOS Cinema, Testy; Tablet Wacom Intuos5 - nowa jakość, Olympus SZ-31MR, Nokia Lumia 800, Dysk WD My Passport Studio 1 TB FireWire, Wydarzenia; Targi FILM VIDEO FOTO 2012 za nami, Targi IFA2012, Galeria; Grecja
--**--
Ostania rewolucja w radiowej jedynce bardzo mnie zmartwiła. I to nie dlatego, albo nie tylko dlatego, ze w południe strażak trąbi teraz hejnał tylko w jedna stronę (ciekawe którą?). Przede wszystkim dlatego, że wszystko wokół staje się takie samo, gdy włączam radio, wciąż ta sama sieczka szybkiej, krótkiej i bezwartościowej informacji przetykana dżunglami. Koszmar. Urawniłowka (trudne słowo) wprowadzana podobno dlatego, że życzą sobie tego słuchacze, doprowadza do sytuacji gdy już zupełnie nie widać różnicy między stacjami. 
 

Ten nieco przydługi wstęp jest jednak podglebiem głębszej refleksji. Dążenie do zrównania wszystkiego wokół (zwykle w dół) jest widoczne na każdym kroku. Bylejakość funkcjonowania różnych bardzo ważnych person, choćby w znanych mi firmach to norma. Nie warto się wysilać – modne portale społecznościowe odwalą całą czarną robotę.

Zostawmy jednak ten problem na boku bo i tak nic nie wskazuje by była jakakolwiek szansa na zmianę podejścia do wykonywanej pracy.

Jesteśmy po dwóch, znaczących imprezach targowych. Są tacy, którzy twierdzą, że ten typ komunikacji z użytkownikiem już się przeżył. Nic bardziej mylnego – świadczą o tym setki tysięcy ludzi, którym na targi chciało się przyjść. O czymś to świadczy!

Tymczasem, na bliższym nam podwórku – targach Photokina, premier trudno szukać. Gdyby nie bardzo bogaty program imprez towarzyszących, wystaw i warsztatów, pewnie nie warto byłoby sobie zawracać głowę opisywaniem tego co się tam wydarzyło. Bo i tak byłoby to wtórne wobec wszystkich wcześniejszych premier. A widać gołym okiem, że i firmom produkującym sprzęt fotograficzny nie specjalnie zależy na tym, by opowiadać o tym co na targach pokazywały.

Internet załatwi to za nie. Powodzenia


redaktor naczelny - Zbigniew Włodarski


W numerze:

Sprzęt; HP, SanDisk, Philips, Lenovo, Testy; Seagate, Wydarzenia; IFA 2012, Photokina 2012, 10. Aukcja Fotografii Kolekcjonerskiej, Galeria; a może, morze
--**--
Ostatnio, największym wydarzeniem medialnym było lądowanie Dreamlinera w Warszawie – oprócz oczywiście nieustannej wojny polsko-polskiej (taki eufemizm), brunobombera, mamymadzi itd. itp.

Jak skrupulatnie obliczył „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów” tylko w dniu lądowania nowego Boeinga LOT-u na Okęciu, dziennikarze wymienili jego nazwę aż w 1344 publikacjach a w całym tygodniu analitycy doliczyli się ich niemal 2400. Taka liczba informacji w ciągu kilku dni gwarantuje bardzo szerokie dotarcie z komunikatem do grupy docelowej i sprawia, że dziś praktycznie każdy odbiorca mediów wie, czym jest Dreamliner i do kogo w Polsce należy. Tylko pozazdrościć. 
 

Pewnie nie jest to podstawowa przyczyna ale… właśnie dziś pojawiła się informacja o „zmasowanym ataku” na portale społecznościowe jednej z firm produkującej sprzęt fotograficzny – teraz jest ona już obecna wszędzie – Pinterest, Facebook, Twitter, YouTube, Flickr, blogi tematyczne. Wszystko po to by lepiej komunikować się ze społeczeństwem. To po prostu fantastyczne, nie musimy już opisywać tego co oni produkują, testować, próbować, komentować. Ten mechanizm działa według zasady Zosi Samosi z Juliana Tuwima - … Nazwano ją Zosia-Samosia, Bo wszystko „Sama! Sama! Sama!” Ważna mi dama! Wszystko sama lepiej wie, wszystko sama ...

To zresztą nie jest takie złe, gdy sięgnie się do informacji PRESS-SERVICE głębiej. Można tam odkryć, że „Największe profity z tej sytuacji uzyskał oczywiście LOT. Ekwiwalent reklamowy publikacji z pięciu dni wyniósł 15,5 mln zł. Dzięki spektakularnemu sprowadzeniu do Polski pierwszej z ośmiu zakupionych maszyn, przewoźnik miał szansę na świetny lifting wizerunku.” Nawet skok Felixa i upieczona na tym ogniu pieczeń firmy sponsorującej został w tyle. 
 

No i to jest wisienka na torcie. Po co komu reklama – dziennikarze, własnym piórem, tną gałąź na której siedzą a wszyscy wokół biadolą nad upadkiem prasy. A sieć wiele wytrzyma, choć tak naprawdę szybko się potrafi znudzić – dziś Dreamliner, wczoraj Amber Gold, jutro coś innego po czym ślad zaginie.

Jaki jest sens tego co robimy? Czy warto angażować się, starać, ślęczeć przed klawiaturą komputera? Sztuka dla sztuki? 
 

Zbigniew Włodarski – redaktor naczelny

W numerze:

Z wizytą u fotografa – SIGMA - Samsung GALAXY Note II – LG Ultra HD - Wacom Bamboo Style pokcet - Seagate GoFlex Satellite - GOCLEVER DVR SPORT – Transcend - Konkursy: CGAP, 8.WKFNG – TIFF -Kalendarz Fujifilm 2013 - SIGNUM